Czym jest choroba morska i jak sobie z nią radzić?

Choroba morska może dotknąć każdego, niezależnie od tego, czy jest starym wilkiem morskim, który ma trudności z zaliczeniem wszystkich swoich rejsów, czy początkującym żeglarzem, który dopiero zaczyna żeglować. Jest to forma choroby ruchowej zwana również kinetozą lub chorobą lokomocyjną. Przyjrzymy się bliżej tej dolegliwości i podpowiemy, jak sobie z nią radzić.

Skąd się wzięła choroba lokomocyjna?

Jeśli poruszamy się za pomocą lokomocji, możliwe jest, że błędnik nie jest w stanie zarejestrować zmiany pozycji ciała. Może się to zdarzyć na tylnym siedzeniu samochodu, w autobusie, czy pod pokładem statku. Jest to nieprzyjemna reakcja mózgu ciała na dezorientację, którą nazywamy chorobą lokomocyjną. Może ona również wystąpić podczas rejsów jako choroba morska. Dotyka ona najczęściej załogę pod pokładem, gdy jej oczy nie rejestrują ruchu lub kołysania, natomiast błędnik wykrywa długotrwałe bodźce przeciążenia spowodowane dryfowaniem po falach. Choroba morska nie dyskryminuje - może dopaść każdego, niezależnie od tego, jak bardzo jest doświadczony i jakie ma środki do poruszania się. Może wystąpić podczas żeglowania po morzu, w samochodzie lub na małej łódce.

Jakie są objawy i oznaki choroby morskiej

Objawy choroby morskiej są takie same jak w każdej innej sytuacji. Kiedy nasz mózg wysyła do organizmu sygnał, że "uwaga schodzi", doświadczamy pierwszych objawów. Czujemy się rozdrażnieni, nie możemy znaleźć wygodnego miejsca do odpoczynku i tracimy apetyt. Małe dzieci mogą stać się płaczliwe, a dorośli mogą odczuwać niepokój, zmęczenie lub nerwowość. Kolejny etap może być bardzo ciężki, z objawami fizycznymi takimi jak zawroty głowy, bóle głowy, nadmierne pocenie się, suchość w ustach, ślinotok, nudności, a czasem wymioty. Choroba morska ostatecznie powoduje zmęczenie i zwiększa drażliwość, a nawet może prowadzić do wyczerpania.

Domowe sposoby na chorobę morską

Ludzkość znalazła naturalne środki zaradcze na prawie każdą dolegliwość, w tym chorobę morską. Imbir jest najbardziej znanym naturalnym środkiem zaradczym. Imbir jest najpopularniejszym naturalnym środkiem zaradczym. Zaleca się przyjmowanie 1 grama imbiru, świeżego lub suszonego, co najmniej 30 minut przed rejsem. Następnie, podczas rejsu, w razie potrzeby żuć mały kawałek korzenia tego aromatycznego zioła. Kolejną ciekawą metodą wywodzącą się z medycyny naturalnej są specjalne opaski uciskowe na nadgarstki, które emitują impulsy aktywujące punkt P6. Ta starożytna nauka twierdzi, że punkt ten jest odpowiedzialny między innymi za, harmonizowanie pracy żołądka i spokój umysłu. Działa kojąco na zdezorientowany umysł i żołądek, gdy jest stymulowany przez zespół. Metoda ta nie jest uznana za skuteczną. Aby złagodzić objawy choroby morskiej, niektórzy zalecają stosowanie domowych sposobów, takich jak picie mocnej gorzkiej herbaty, wąchanie liści mięty pieprzowej, wysokoenergetyczne napoje izotoniczne.

Doraźne metody takie jak:

* Weź kilka głębokich, powolnych oddechów.

* Obserwowanie stałego punktu, np. horyzontu i zdecydowana rezygnacja z wpatrywania się w fale.
* Połóż się na pokładzie i zamknij oczy.

* Zajmij się czymś, jeśli to możliwe i skup się na czymś innym niż dyskomfort.
* Zasypianie - podczas snu mózg nie otrzymuje sprzecznych komunikatów.

Czy istnieje lekarstwo na chorobę morską

Jeśli naturalne metody okażą się zbyt łagodne, istnieją farmakologiczne, silniejsze środki, które mogą zapobiec kinetozie. Należy je przyjmować co najmniej kilka godzin przed rejsem. Chlorowodorek prometazyny i difenhydramina to najczęściej stosowane leki na tę przypadłość. Leki te wpływają przede wszystkim na otępiające działanie błędnika. Niestety, często łączą się z efektami ubocznymi, takimi jak skrajna senność czy halucynacje. Musimy pamiętać, że gdy znajdziemy się na otwartych wodach, nie będziemy mogli odwiedzić apteki. Musimy upewnić się, że mamy pod ręką wystarczającą ilość leków na czas rejsu. Pamiętajmy, że do uzyskania najsilniejszych farmaceutyków wymagane są recepty.

Jak zapobiegać chorobie morskiej

Choroby morskiej można uniknąć, spędzając rejs na osi statku. Wrażenie kołysania o burty jest mniej odczuwalne. Podczas rejsu nie zawsze możemy trzymać się jednego punktu. Należy unikać nieprzyjemnych niespodzianek, spożywając lekkie posiłki i owoce cytrusowe (np. gorzkie pomarańcze) zarówno przed, jak i w trakcie żeglugi. Ważne jest, aby nosić odpowiednią odzież do pogody, ponieważ sprzyja ona mdłościom.

Autor

Redakcja "Zew Oceanu"

- zewoceanu.pl