Dlaczego żegluga po Bałtyku jest trudna?

Twój pierwszy patent masz w kieszeni. Jesteś dumny z bycia żeglarzem jachtowym, a większość wakacji spędzasz w Krainie Wielkich Jezior. Z żeglarstwa uczyniłeś swoją pasję i nie wyobrażasz sobie siedzieć spokojnie na dziobie, gdy wieją "trzy wiatry". Po wielu rejsach i setkach kilometrów zaczynasz dostrzegać korzyści płynące z żeglowania.

Nie musisz od razu zgłaszać kolejnego patentu, tym razem na sternika jachtowego. Wciąż marzysz o morskich przygodach. Jako załogant możesz wybrać się w krótszy lub dłuższy rejs. Poznasz trudy morskiej żeglugi i będziesz mógł sprawdzić swoje umiejętności w trudniejszych warunkach niż na spokojniejszych wodach, takich jak jezioro Tałty czy Bełdany. Będziesz podróżował do bardziej odległych portów, nawet tych w innych krajach.

Bałtyk jest zimny i surowy

Nie jest łatwo żeglować po Bałtyku. To nie jest porównanie mórz i jezior. Nasze morze jest bardziej burzliwe. Ma wiele płycizn, więc jest podatne na krótkie i strome fale. Fale te mogą osiągać około 2 metrów wysokości. W czasie silnych sztormów mogą osiągnąć 10 metrów. Ponieważ Bałtyk jest wąski, narażony jest na zmiany kierunku wiatru i silne porywy. Na morzu ważne jest, aby być czujnym na zmiany w czasie. Zdarza się, że flara może utrzymywać się przez długi okres czasu, co po pewnym czasie może okazać się frustrujące.

Morze Bałtyckie jest również morzem płytkim. Jest też podatne na niebezpieczne mielizny, zwłaszcza w pobliżu ujść rzek niosących osady. Najbardziej niebezpieczna jest Zatoka Botnicka, która dzieli Szwecję i Finlandię. Jej północna część jest szczególnie płytka i pełna mielizn. Jeśli ktoś nie posiada aktualnych map nawigacyjnych, rejs w celu zobaczenia zorzy polarnej może zakończyć się niemiłą niespodzianką. Kolejną przeszkodą w żeglowaniu jest ruch na Bałtyku. Na Bałtyku pływa mnóstwo statków, zarówno turystycznych, jak i towarowych. Bałtyk zamarza tylko w bardzo mroźne zimy. Istnieje jednak wiele rejsów, które odbywają się podczas lżejszych zim. Kolejną przeszkodą w bezpiecznym żeglowaniu, nawet przy dobrej pogodzie, są sieci rybackie. Łatwo się w nie zaplątać, a jeszcze trudniej je usunąć.

Od czego zacząć swoją przygodę z żeglowaniem po morzu?

Po pierwsze, poćwiczyć w głębi lądu. Po wielu godzinach żeglowania możemy spróbować zostać załogantem w rejsie po Bałtyku. Warto rozważyć żeglowanie wzdłuż wybrzeża naszego kraju od jednego portu do drugiego. Do pokonania jest 770 km, więc opcji jest wiele. Najpopularniejsze wybory dla początkujących to Zalew Wiślany i Zalew Szczeciński. Później można wybrać się na bardziej przygodowe rejsy. Te rejsy mogą Cię zabrać z Gdańska do Władysławowa lub do Mon. Odwiedzicie też Rygę i popłyniecie na piękny Bornholm, albo porwiecie się na rejs do Sztokholmu. Ważne jest, aby początkujące wilki morskie nie lekceważyły swoich sił i brały odpowiedzialność za rejsy morskie.

Możesz też wybrać się w rejs z nami. Możesz wybrać się z nami w rejs, aby zobaczyć widoki lub doświadczyć, jak to jest być członkiem załogi na statku. Na jednym kursie można zdobyć nawet 100 godzin stażu pracy, który jest niezbędny do uzyskania świadectwa sternika morskiego. Oferowana jest również seria wykładów, która przygotowuje do żeglowania po morzu. Seria ta przygotuje Cię do żeglowania po każdym morzu z Bałtykiem w roli głównej.

Czego się spodziewać podczas pierwszego rejsu po Bałtyku?

Załóżmy, że jesteś załogantem i nie spędzasz zbyt wiele czasu na pokładzie. Rejs na jachcie to wspaniałe doświadczenie, ale może to być ciężka praca. Bądź przygotowany na bujanie się. Mały jacht nie ma kingstona, więc będziesz musiał upewnić się, że wszystko jest załatwione, gdy dotrzesz na miejsce. Nie jest wskazane korzystanie z kingstona większego jachtu, gdy ten się buja. Mimo, że rejsy po Bałtyku nie są całodniowe, mogą być dość długie. Warto zaopatrzyć się w podstawowe gadżety morskie takie jak. sztormiak, kalosze i śpiwór, a także środki higieny osobistej. Pozostają jeszcze wygodne ubrania, w które można się przebrać, w tym sweter, czapka, polar. Choroba morska może pojawić się szybko. Nawet najbardziej doświadczone wilki morskie mogą czasem zachorować.

Kolejny patent - po co?

Zakończyłeś już swój pierwszy rejs żeglarski i jesteś gotowy, aby ubiegać się o uprawnienia sternika jachtowego. Musisz spełnić następujące wymagania: mieć ukończone 18 lat, zdać egzamin i odbyć co najmniej dwa rejsy morskie, w których przepłynąłeś co najwyżej 200 godzin.

Autor

Redakcja "Zew Oceanu"

- zewoceanu.pl